Rzeczpospolita, 5.09.2013

Polscy żołnierze wybudowali w Afganistanie szkołę i drogę asfaltową, teraz w Ghazni tworzą centrum zarządzania kryzysowego.

Wojskowi uczestniczący w misji afgańskiej nie tylko biorą udział w akcjach bojowych czy szkoleniu afgańskich policjantów i tamtejszej służby bezpieczeństwa. W skład kontyngentu wchodzi także zespół do spraw rozbudowy prowincji.

– To siedmiu oficerów i 11 cywilnych specjalistów w różnych dziedzinach. Realizują oni projekty, których celem jest rozwój prowincji – mówi „Rz” mjr Marek Pietrzak, rzecznik Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych. W tym roku zamknęli oni już 12 projektów, jeszcze realizują 21. W sumie resort obrony przeznacza na ten cel 6 mln zł.

Największy projekt to budowa w Ghazni centrum zarządzania kryzysowego. W budynku tym będą pracowali policjanci, strażacy, pracownicy pogotowia ratunkowego oraz sił bezpieczeństwa. To w tym miejscu odbierane będą telefony alarmowe dotyczące wszystkich zagrożeń, np. pożarów czy działań terrorystycznych. Zakończenie prac planowane jest na 30 listopada.

W poprzednim roku polscy specjaliści wybudowali szkołę w Qala-e-Now Khwajah Roshale (dzielnica Ghazni). Obecnie chodzi do niej 2500 dzieci. Ze względów kulturowych nauka odbywa się na zmiany. Rano do szkoły przychodzą dziewczęta, a po południu uczą się w niej chłopcy. Budowa i wyposażenie placówki sfinansowane zostały przez polski MSZ. Inwestycja kosztowała blisko 200 tys. dolarów.

Latem tego roku polscy żołnierze wybudowali do tej szkoły asfaltową drogę. Koszt tej inwestycji wyniósł blisko 140 tys. dolarów. Tym razem pochodziły one z budżetu polskiego resortu obrony.

Z danych Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych wynika, że w latach 2002–2012 na tego typu pomoc poszło niemal 125 milionów złotych. Zostało zrealizowanych m.in. 90 projektów dotyczących rozbudowy infrastruktury publicznej, tj. dróg, hydroelektrowni, elektryfikacji oraz sieci wodociągowych.

W przyszłym roku w związku z wycofywaniem polskiego kontyngentu z Afganistanu zespół nie będzie już samodzielnie prowadził projektów. – Jego członkowie będą pełnili funkcje doradcze przy administracji afgańskiej. Pomogą im np. pozyskiwać środki na realizację inwestycji – dodaje mjr Pietrzak.

Równolegle do Afganistanu trafia z Polski pomoc humanitarna. Ich zbiórką zajmuje się 21 organizacji. Transporty koców, ubrań, środków czystości, zabawek czy materiałów szkolnych przesyłane są do tego kraju bezpłatnie samolotami wojskowymi.

Od 12 lat w Afganistanie jest obecne stowarzyszenie Szkoły dla Pokoju, w tym czasie wyekspediowało tam kilkadziesiąt transportów z darami. – Najbardziej potrzebują ubrań i koców, ponadto środków czystości – mówi Beata Błaszczyk, prezes stowarzyszenia Szkoły dla Pokoju. W poprzednim roku stowarzyszenie przekazało 35 ton darów. Z kolei poznańska Fundacja Pomocy Humanitarnej Redemptoris Missio w ciągu czterech lat wysłała do tego kraju 18 ton darów. Do Afgańczyków trafiły m.in. zabawki, ale także wózki inwalidzkie.

Od 2008 roku do tego kraju zostało wysłanych z Polski ok. 114 ton darów. Ten rok będzie jednak rekordowy, bo resort obrony przekaże Afgańczykom aż 700 ton niewykorzystanych rzeczy kontyngentu. Dostaną oni m.in. meble, ubrania, sprzęt elektroniczny o wartości 11 mln zł.

Autor: Marek Kozubal