Wasze/nasze pieniądze już w Sanie. Przekazaliśmy MonaRelief 2000 EUR. Cała kwota już tam. Prowizję za przelew zagraniczny (105 PLN) zapłaciliśmy sami – nie obciążyło to konta Stowarzyszenia. Decyzja jak zawsze trudna – wiele miejsc w Jemenie potrzebuje natychmiastowej pomocy. Jakby wojny i cholery było mało, teraz jeszcze powodzie. Tym razem pieniądze trafią do Hadżdży na północy.
Wszystkim Darczyńcom serdecznie dziękujemy.
Tihama – jeden z najbiedniejszych regionów Jemenu. Bardzo dotkliwe powodzie. Ludzie bez jedzenia, czystej wody pitnej i suchego dachu nad głową. Nasza pomoc – tym razem wspólnie z Food4Humanity. Wszystkim Darczyńcom ogromnie dziękujemy. Bardzo prosimy o udostępnianie naszych wszystkich wiadomości o Jemenie i z Jemenu.
Thank you
Schools for Peace,
Stowarzyszenie Szkoły
dla Pokoju –@SzkolydlaPokoju
For supporting Families in Tehama Floods #Yemen
شكرا منظمة مدارس من اجل السلام
لدعم الاسر المتضررين من السيول #اليمن #انقذوا_تهامة @Food4Humanity #SaveTehama #HumanitarianDay pic.twitter.com/nKw88limRb— Food4Humanity (@Food4Humanity) August 19, 2020
Mąka, ryż, olej, cukier – to pozwoli przeżyć najbliższy miesiąc. Pozwoli nie umrzeć z głodu ludziom, których dosięgły powodzie w prowincji Tihama. Rejon bardzo biedny – nawet jak na Jemen. To, co na zdjęciu zostało kupione za Wasze/nasze pieniądze – 623 USD/2500 PLN. Przesłaliśmy do Jemenu do Food4Humanity 29 lipca. Miejscowe realia dla większości z nas są nie do wyobrażenia. Na dystrybucję pomocy trzeba uzyskać zezwolenie – za każdym razem. To trwa i nie jest łatwo. Wszystkim Darczyńcom serdecznie dziękujemy. Wszystkich mocno pozdrawiamy.
Błoto po kolana – tak budzą się ci, którzy i tak nie mają nic – bo wszystko stracili. Czasem po kilka razy. Jak zawsze, najbardziej cierpią najbiedniejsi. Powodzie zalewają Jemen. Jakby głodu, bomb i cholery nie wystarczało. Dziś przekazaliśmy 2000 EUR (9152 PLN). Pieniądze trafią do prowincji Hadżdża. Pamiętacie na pewno zagłodzoną na śmierć Amal, pamiętacie Salwę sprzed kilku tygodni. Takich zagłodzonych dzieci jest tam więcej. Wszystkim Darczyńcom serdecznie dziękujemy.
Apelujemy o udostępnianie wszystkich naszych wiadomości o Jemenie.
Nasz Liban już w Poznaniu – w bezpiecznych rękach Redemptoris Missio. Osiemnaście pudeł w całej okazałości. Osiem pudeł to przyłbice. Wielkie dzięki dla Pana Emila za transport i zdjęcia.
Liban – ale nie w związku z wtorkowymi wybuchami. Nasza kolejna partia pomocy – m.in. dla sierocińca dla dziewczynek, ale także dla innych miejsc, które wspierają polscy żołnierze z PKW UNIFIL.
Za przyłbice dziękujemy Bartkowi i Lucynie The Big Fellow Bartek Zieciowski.
Za dodatkowe dwa pudła przyłbic dziękujemy Empireum. Małgosi – za to, że pamiętała i przechwyciła w locie i dostarczyła na Foksal.
Za papiernicze, odzież, plusze i rzutnik dziękujemy Międzynarodowej Szkole Kostiumografii i Projektowania Ubioru.
Panu Emilowi dziękujemy za transport i spokój.
Redemptoris Missio z Poznania za okiełznanie logistyki – czasem tak trzeba się nawzajem wesprzeć.
Kasi z Dowództwa dziękujemy za koordynację, spokój i cierpliwość.
Wszystkich mocno pozdrawiamy.
