Z cyklu – dobre słowo zawsze dobre. Mamy podziękowanie od Dyrekcji Sierocińca dla dziewcząt w Tibnine w południowym Libanie. Podziękowania należą się przede wszystkim Dyrekcjom, Nauczycielom, Uczniom (wraz z Rodzicami) wszystkich wymienionych placówek oświatowych. Dziękujemy też za zrozumienie specyfiki współpracy z wojskiem. Najpierw pośpiech, a potem długie czekanie. Tak było też teraz. Pokazujemy też potwierdzenie otrzymania całej darowizny. Tak na wszelki wypadek. Podczas niedawnej zbiórki Koszyki dla Jemenu na www.zrzutka.pl takie pytania otrzymywaliśmy: ile z tego trafi do Jemenu? Odpowiadaliśmy niezmiennie – sto procent, czyli cała kwota. Wszyscy jesteśmy wolontariuszami. Nikt nigdy nie pobierał i nie pobiera żadnego wynagrodzenia. Nie mamy biura, więc nie mamy też kosztów biurowych. Wszystko, co otrzymujemy, trafia do potrzebujących. Nawet jeśli czasami to chwilę trwa. Wojsko to wojsko – i my zdążyliśmy się przyzwyczaić do rytmu. A w Jemenie trzeba czekać na zezwolenia na dystrybucję pomocy.
Wszystkich mocno pozdrawiamy i jeszcze raz bardzo dziękujemy.
Dla wszystkich stęsknionych za widokiem pudeł – te trzy już dotarły do Libanu. Na zdjęciach widzicie 6 smartfonów od firmy Dentsu www.dentsu.com/pl – bardzo dziękujemy i polecamy się na przyszłość. Wszystko doleciało na miejsce opatulone w sporą partię artykułów higienicznych dla kobiet. Wszystko zebrane i przekazane przez Foksalowe Joginie z godziny czternastej – bardzo serdecznie dziękujemy. Całość przeznaczona dla dziewcząt w sierocińcu w Tibnine w południowym Libanie. Mocno pozdrawiamy wszystkich obserwujących i wspierających.
Kolejna rozmowa z HUMANOSH www.humanosh.org w TOK FM – pomagają Ukraińcom tu i jeżdżą tam – także do miejsc najtrudniejszych. My dziś przekazaliśmy trzy niewielkie torby (kurtki, kawa, daktyle, figi, herbata, etc.). Nie robiliśmy zbiórki. Jedna z Foksalowych Jogiń już od paru tygodni chciała przekazać kilka zimowych rzeczy – dorzuciliśmy trochę kawy, herbaty, fig, daktyli, świec. Ale ten wpis nie o nas, tylko o HUMANOSH – chcecie wesprzeć Ukrainę, Ukrainki, Ukraińców – uderzajcie tam.
Thank you Finance Finland Finanssiala www.finanssiala.fi for the life-saving support for #Ukraine – all from the list already on the way to the hospital. Przeogromnie dziękujemy Finance Finland Finanssiala www.finanssiala.fi za niezwykłe wsparcie i zaufanie. To wszystko, co widzicie na zamówieniu jest już w drodze do przyfrontowego szpitala. Tam trafiają ludzie bardzo ciężko ranni. Dziękujemy również Związkowi Banków Polskich, który wybrał nas jako partnera w projekcie pomocy dla Ukrainy.
Dobre słowo zawsze dobre – otrzymaliśmy podziękowania od Dowódcy Szóstej Zmiany PKW UNIFIL za naszą akcję przedświąteczną. Tak, mamy w tym swój udział, ale największe podziękowania należą się Dyrekcjom, Nauczycielom, Uczniom (wraz z Rodzicami) Szkół Podstawowych nr 211, nr 152 oraz nr 257; dwóch liceów – nr XVIII im. Jana Zamoyskiego raz Wielokulturowego Liceum Humanistycznego im. Jacka Kuronia a także Przedszkola Sióstr Felicjanek. Chcemy wierzyć, że dobro wraca.
Mocno pozdrawiamy wszystkich zaangażowanych w akcję.
Nasze słowniki, podręczniki do języka angielskiego oraz białe tablice trafiły do szkół w gminie Strpce w Kosowie. Bardzo dziękujemy Szkole Języka Angielskiego Archibald za książki i tablice.
Jak najbardziej polecamy się pamięci na przyszłość.
Relacja z przekazania świątecznych prezentów dziewczynkom sierocińcu w Tibnine w południowym Libanie. To, co widziecie, otrzymaliśmy dzisiaj. Dystrybucja miała miejsce 23 grudnia. Nie wiemy dlaczego tak długo musieliśmy czekać na jakiekolwiek informacje. Nasze używane telefony i laptop plus partia materiałów higienicznych w drodze – teraz jak najbardziej dosłownie.
https://www.wojsko-polskie.pl/dorsz/articles/aktualnosci-w/zespol-cimic-ze-swiatecznym-wsparciem/
Wasze pieniądze: 1800 EUR (8738, 10 PLN) już w drodze do Jemenu na kolejnych pięćdziesiąt koszy, czyli żywność dla czterystu osób na miesiąc. Prowizja za przelew, jak zawsze, nie obciążyła rachunku Stowarzyszenia. Mocno pozdrawiamy wszystkich obserwujących i wspierających.
Dwa kolejne zdjęcia z Dżibli, miasta czterdziestu dziewięciu meczetów.
Cisza bywa tylko pozorna – czasem dzieje się dużo, ale jest to wszystko in statu nascendi – jeszcze nie gotowe do zebrania i pokazania. Tak jest teraz. Na informacje z Libanu czekamy – tak, wszystko dotarło do dziewczynek w sierocińcu już 23 grudnia, ale procedury (nie wnikamy) nie pozwalały na przedstawienie relacji od razu. Ukraina/zakupy dla szpitala w Mikołajewie – to w toku.
Jemen, o którym nie zapominamy ani na chwilę. Dziś mija dwa tysiące osiemset czterdziesty szósty dzień coraz bardziej zapomnianej wojny. Bardzo dziękujemy @Radio353 oraz Panu Redaktorowi @KubaBenedyczak za zaproszenie, czas antenowy i niesamowity odzew Słuchaczy. Tu nie pisaliśmy o zrzutce (www.zrzutka.pl Koszyki dla Jemenu), żeby nie było nawet śladu presji wobec naszych najwierniejszych stałych obserwujących i wspierających. Nie mieliśmy sumienia tego tu wrzucać – choć decyzja nie była łatwa. To Wy, nasi stali wspierający nas od lat ratujecie ludzi w Jemenie przed śmiercią z głodu. Tak, my też mamy w to wkład – bo wszystko trzeba jakoś zorganizować, sprawdzać, nagłaśniać, rozliczać.
Dzisiejsze zdjęcia do Dżibla – małe cudo, które w jedenastym i dwunastym wieku było stolicą królestwa. Najwspanialszy swój rozwój zawdzięcza niezwykłej kobiecie – królowej Arwie, która budowała meczety i szkoły. Na zdjęciach widzicie przepiękne zabytki, bezcenny manuskrypt – wciąż w użyciu. Zdjęcie uliczne pokazuje warunki życia. Zdjęcia z przełomu 2007/2008. Było biednie, ale nie było wyniszczającej i coraz bardziej zapomnianej wojny.
Wszystkich mocno pozdrawiamy.
Serdecznie dziękujemy za wsparcie.
Jak zawsze – wszystko, co otrzymujemy, trafi do potrzebujących.
